Płytki ceramiczne ścienne i podłogowe są tym elementem wykończenia wnętrz, który może nadać pomieszczeniom styl i charakter. Prawidłowy dobór oraz montaż płytek pozwoli cieszyć się wizualnym efektem przez wiele lat. Modnym trendem jest układanie bezfugowe z wykorzystaniem płytek rektyfikowanych.
Płytki kalibrowane czy rektyfikowane?
Po wypaleniu płytki mogą się nieco różnić wymiarami, co wynika z procesu ich produkcji — utrata wody powoduje ich nierównomierne kurczenie się. Nie obniża to wcale ich jakości. Są one następnie sortowane według rzeczywistych rozmiarów, czyli kalibrowane. Jednakże nawet w tym samym kartonie możemy mieć płytki, które będą miały boki, których długość różni się nawet o 2-3 mm. Płytki kalibrowane mają lekko zaokrąglone krawędzie, dlatego nie można z nich ułożyć jednolitej powierzchni. Do takich celów służą płytki rektyfikowane, których krawędzie są frezowane tak, by uzyskać ostre krawędzie, proste kąty i identyczne wymiary (maksymalne odstępstwo to 0,2 mm). Płytki rektyfikowane są w związku z tym droższe od zwykłych płytek kalibrowanych, ale pozwalają uzyskać efekt gładkiej tafli. Im większa powierzchnia płytek, tym lepiej. Przeszkadzać mogą jedynie fugi pomiędzy płytkami. Może więc z nich zrezygnować i ułożyć płytki bez fug, na styk?
Po co nam fugi?
Fuga może pełnić funkcję dekoracyjną, ale to nie jest jej najważniejsze zadanie. Fugi maskują drobne nierówności płytek. Prawidłowe wypełnienie fugi zwiększa przyczepność płytek do podłoża. Zapobiega wnikaniu wilgoci w ściany lub podłogi (zwłaszcza w łazience lub kuchni) oraz zapobiega gromadzeniu się w szczelinach pomiędzy płytkami kurzu i innych zanieczyszczeń. Mogłyby być to znakomitą pożywką dla roztoczy lub pleśni. Każda substancja w przyrodzie pod wpływem zmian temperatury zmienia swoje wymiary (rozszerza się i kurczy). Stopień reagowania materiału na temperaturę określa jego współczynnik rozszerzalności termicznej. Dla każdej substancji jest on inny. Oznacza to, że konieczne jest pozostawienie między płytkami szczeliny dylatacyjnej. W przeciwnym razie rozszerzające się pod wpływem temperatury płytki mogłyby się stykać i naciskać na siebie. Rosnące naprężenia doprowadziłyby do ich uszkodzenia lub odspajania od podłoża. Ogrzewanie podłogowe wydatnie zwiększa różnice temperatur działające na płytki i w takich przypadkach szczególnie istotne jest zachowanie odpowiedniej szerokości spoin, zatem fuga pełni też funkcję techniczną. Spoiny okazują się przydatne w sytuacjach awaryjnych, gdy konieczne jest usunięcie lub wymiana pojedynczej płytki. Łatwo można odspoić płytkę od podłoża i usunąć bez niszczenia sąsiednich płytek.
A jednak z fugą
Praktyka pokazuje, że ułożenie płytek bez fug jest niewłaściwe i niepraktyczne. Nawet niewielka szczelina 0,2 mm pomiędzy poszczególnymi płytkami rektyfikowanymi jest wystarczająco duża dla wody, kurzu i mikroorganizmów, które znajdą sobie tam znakomite warunki dla rozwoju i wypełnią wnętrze chorobotwórczymi patogenami. Prawa fizyki prędzej czy później również dadzą o sobie znać. Na pięknej tafli gładkiej powierzchni (szczególnie na styku płytek) pojawią się mikroskopijne spękania, systematycznie powiększające się po każdym większym wahaniu temperatury. Efekt gładkiej tafli można uzyskać, kładąc płytki rektyfikowane z niewielką szczeliną dylatacyjną o szerokości od 1,5 do 3 mm, by zniwelować ryzyko uszkodzeń spowodowanych rozszerzalnością termiczną materiału. Przy płytkach o dużej powierzchni fuga o tak małej szerokości będzie niemal niezauważalna. W razie konieczności wymiany którejkolwiek z płytek nie trzeba będzie rujnować całej powierzchni.
Zobacz koniecznie jaką dobrać szerokość fugi? Fuga wąska czy szeroka?